Gdy nie masz sieci - mini faq Porady tu zawarte są już trochę przestarzałe ale mimo wszystko ciągle w wielu przypadkach aktualne. Dodatkowo poradnik ten oddaje w niepowtarzalny sposób klimat początków istnienia naszej sieci, dlatego zostawiam go w niezmienionej postaci. Do napisania kiedyś tego FAQ skłoniły mnie takie rzeczy Jeśli naprawdę nie masz Internetu lub LANu (lub jego części) to: 1. Przypomnij sobie czy zapłaciłeś abonament i czy zrobiłeś to w terminie lub czy nie podpadłeś w jakiś sposób Adminowi:) 2. Sprawdź czy masz włączony kabel do karty sieciowej 3. Czy karta jest prawidłowo zamontowana w kompie 4. Sprawdź czy masz włączony komputer 5. Zerknij czy masz ją dobrze zainstalowaną pod twoim systemem (sterowniki i takie tam...) i czy twój system operacyjny (przeważnie WIN98) w ogóle działa prawidłowo 6. Sprawdź czy masz prawidłowo skonfigurowaną sieć jeśli to nie przyniosło skutków a nie masz również LANu (otoczenie sieciowe>>2Xklik i widzisz tylko ikonke "Cała sieć" i ewentualnie siebie) 7. Skontaktuj się z typem u którego stoi HUB do którego jesteś bezpośrednio wpięty >> patrz schemat sieci 8. Zerknij na tego HUBa (ma być i sprawdź czy się świeci dioda przy twojej końcówce (musisz mieć włączony swój komputer w domu) 9. Popraw TYLKO swoją końcówkę na HUBie (są różne techniki) jedna z technik: wyjmij końcówkę, dmuchnij w port, zamknij oczy, trzy zdrowaśki, otwórz oczy , włóż końcówkę w port na HUBie możesz jeszcze spróbować zmienić port na HUBie jeżeli są wolne, tylko nie ruszaj innych kabli (chyba, że tylko w celach doświadczalnych) i nie wpychaj swego kabla do UpLinka, a teraz spójrz czy się pali "Twoja" dioda na HUBie 10. Jeśli dalej na twoim kompie nic nie widać (nawet kompów na tym samym HUBie muszą być włączone) to zachodzi co najmniej jedna z poniższych rzeczy: -masz pecha (to chyba zrozumiałe) -masz walnięty kabel do huba (mało prawdopodobne chyba że ktoś ci go przeciął) -masz walnięte końcówki (mało prawdopodobne, ale zdarzało się) -masz rąbniętą kartę lub komputer (możesz spróbować przełożyć sieciówkę do innego PCI-aja) 11. Jeśli widzisz kompy na swoim HUBie a dalej nic to musisz sprawdzić kolejne HUBy na twojej drodze do Internetu. 12. Jeśli wszystkie HUBy działają to spróbuj magicznej sztuczki >>menu Start, Uruchom, klik (znaczy kliknij) i wpisz najpierw "command" a potem jak ci się pokaże tajemnicze okienko wpisz w nim "ping 192.168.1.1" -jeśli pojawiło ci się coś takiego to znaczy że serwer działa (połowa sukcesu, pewno admin coś kombinuje na serwerze lub mu podpadłeś, zalecana cierpliwość) C:\WINDOWS\Pulpit>ping 192.168.1.1 Badanie 192.168.1.1 z użyciem 32 bajtów danych: Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=255 Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas<10ms TTL=255 Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas<10ms TTL=255 Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas<10ms TTL=255 Statystyka badania dla 192.168.1.1: Pakiety: Wysłane = 4, Odebrane = 4, Utracone = 0 (0% utraconych), Szacunkowy czas błądzenia pakietów w milisekundach: Minimum = 0ms, Maksimum = 1ms, Średnia = 0ms -a jeśli pojawiło ci się coś takiego to znaczy że serwer nie działa lub Ciebie ignoruje bo np. wisisz z abonamentem lub walnęły u mnie korki:) C:\WINDOWS\Pulpit>ping 192.168.1.1 Badanie 192.168.1.1 z użyciem 32 bajtów danych: Upłynął limit czasu żądania. Upłynął limit czasu żądania. Upłynął limit czasu żądania. Upłynął limit czasu żądania. Statystyka badania dla 192.168.1.1: Pakiety: Wysłane = 4, Odebrane = 0, Utracone = 4 (100% utraconych), Szacunkowy czas błądzenia pakietów w milisekundach: Minimum = 0ms, Maksimum = 0ms, Średnia = 0ms 13. Jeśli dalej Ci nie działa to przeczytaj to jeszcze raz, tym razem dokładnie i poroś swojego najlepszego kumpla z sieci o pomoc (nie jest nim żaden z Adminów) 14. Jeśli już naprawdę musisz i nie pomógł Ci nawet twój mastah, to możesz spróbować skontaktować się z którymś Adminów pod warunkiem, że zrobisz to nie nachalnie i grzecznie, mając na uwadze że może ON mieć w danej chwili inne ciekawsze zajęcia. Wyjaśnienie: jeżeli jest napisane "sprawdź czy..., zerknij czy..." lub coś w tym stylu to znaczy że masz to odpowiednio bądź sprawdzić, bądź na to zerknąć i jeśli jest coś nie tak masz to NAPRAWIĆ zanim przejdziesz to rozpatrywania następnego punktu Twojej gehenny. Wiem że to mini-faq może być pisane w zbyt ostry lub/i prosty sposób ale mam szczerze dosyć telefonów z tekstem "czemu nie ma netu?" zamiast "dzień dobry" Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły do tego faq to proszę się nimi podzielić, jeśli będą sensowne zostaną tutaj umieszczone. glappo