Prywatność i Ochrona Haseł
Temat prywatności był szeroko poruszany przy premierze Windows XP i to jest niestety bolesne że ten system domyślnie jest tak skonfigurowany że niby "dla naszego" dobra narusza naszą
prywatność.
Najlepiej w tym przypadku użyć programu XP AntiSpy,
dzięki któremu za pomocą jednego kliknięcia możemy powyłączać wszystkie funkcje Windows XP
dzięki którym ktoś może nas "szpiegować".
W przypadku wcześniejszych wersji Windowsa sprawa ta nie jest już tak bolesna może poza tzw.
plikami Cookie pozwalającymi personalizować witryny WWW m.in. nasze forum ale czasem są one
wykorzystywane do badania preferencji użytkowników witryn WWW.
odpowiedni poziom dla Cookie można ustawić w Panel Sterowania >> Opcje Internetowe >> Zabezpieczenia >> Poziom Niestandardowy.
W Internet Explorerze 6.0 ochrona prywatności jest dalej posunięta i w Opcjach Internetowych mamy
zakładkę pt. Prywatność w której można skonfigurować odpowiadający nam poziom.
Należy nadmienić że domyślne ustawienia Internet Explorera są wg. mnie wystarczające ale
każdy robi jak chce ;-).
Ochrona Haseł to niby inna "działka" ale w sumie to samo. Każdy z nas chyba posługuje
się na co dzień jakimiś hasłami np. do poczty, do ftp, itp.
Jeżeli ktoś przejmie w jakiś sposób nasze hasło może co najmniej naruszyć naszą
prywatność lub co gorsze narazić nasze dane na utratę lub zniszczenie.
Hasła można przejąć m.in. gdy dany system nie ma uaktualnionych zabezpieczeń, poprzez trojana/wirusa, podsłuch ruchu w sieci.
Dwie pierwsze kwestie były już poruszane natomiast podsłuch sieci (sniffing) jest
czymś przed czym trudniej się zabezpieczyć gdyż niezależny to tylko od nas.
Wiec w miarę możliwości, jeżeli dana sieć nie oferuje wystarczającego poziomu bezpieczeństwa,
należy używać kodowanych haseł, dzięki odpowiednim usługom czyli np. SFTP.
Co tyczy naszej sieci można ją uznać za bezpieczną co tyczy podsłuchu haseł nie kodowanych, czyli takich jakie
większość z nas używa.
na górę
"Ściana Ogniowa" czyli Firewall
To jest to co wielu ludzi lubi instalować przy poczuciu zagrożenia niestosując przy okazji
Aktualizacji Zabezpieczeń i Ochrony Antywirusowej Systemu.
I to jest właśnie największy błąd dający fałszywe poczucie bezpieczeństwa oraz często sprawiający wiele problemów.
"Ściana Ogniowa" czyli Firewall to program filtrujący nasz ruch sieciowy i
informujący nas o różnych próbach połączeń z naszym komputerem.
Wiele z tych połączeń jest potrzebnych do prawidłowego działania Internetu (np. Gadu Gadu), Sieci
LAN czyli Otoczenia Sieciowego, itp.
Są oczywiście połączenia "niepowołane" wychodzące z naszego komputera które z
reguły są wywoływane przez wirusy/trojany jakie posiadamy, wiec po prostu trzeba mieć
ochronę antywirusową.
Są oczywiście też połączenia do naszego komputera które odwołują się do rzeczy których u nas nie ma ale skoro u nas ich nie ma to i tak zostaną odrzucone przez system i nic się nie stanie.
Takie niepowołane połączenie do czyjegoś kompa łatwo wywołać pisząc w
przeglądarce internetowej adres http://czyjśadres lub http://192.168.1.60
no i w tym momencie osoba o tym adresie jeżeli nie ma serwera WWW a ma jakiś Firewall zostanie zaalarmowana że ma
próbę wejścia do kompa na port 80.
I co z tego? Poprostu nic, połączenie zostanie odrzucone, nawet jak nie mamy firewalla, a jeśli mamy ten firewall to jego komunikat jest często zle rozumiany (bo np. po
angielsku;-) że niby się ktoś włamuje, czysta paranoja i nic więcej.
Niektórzy widząc komunikat Windowsa (najczęściej przy zamykaniu) że ileś osób jest podłączonych do jego komputera panikują i instalują firewalle.
Ten komunikat oznacza że jesteś widoczny w otoczeniu Sieciowym i ktoś w tym czasie przegląda twoje udostępnione zasoby i nic
więcej bo nic więcej nie jest w stanie zrobić.
Czyli podsumowując jeżeli dbasz o Aktualizacje Zabezpieczeń i Ochronę
Antywirusową Systemu oraz jesteś w Sieci LAN, która i tak znajduje się za Firewallem na Serwerze, tak jak u nas, instalowanie "Ściany Ogniowej" jest zbyteczne i
dodatków powoduje problemy jak np. "znikające" Otoczenie Sieciowe.
Instalacje "Ścian Ogniowych" czyli Firewalli polecam tylko ludziom wiedzącym co czynią, rządnym przygód, znającym
się choć trochę na sieciach i protokołach sieciowych oraz bezpośrednio podłączonym do Internetu bez pośrednictwa serwera.
na górę
